Turystyka

O zamkach w pobliżu Gorzowa

zamek w Łagowie

W najbliższym sąsiedztwie Gorzowa Wielkopolskiego nie ma zamków, a pałaców jest zaledwie trzy, z czego jeden jest w ruinie. Trzeba jednak pamiętać, że Gorzów to Nowa marchia, a więc jakieś zamki na pewno były. Rzeczywiście, kilka kilometrów dalej w Santoku były dwa zamki, polski i marchijski, którym przez pewien czas zawiadywali Joannici. Jeśli poszukać troszkę dalej, to okaże się, że zamków jest więcej i są to właśnie zamki Joannitów. Na północnym zachodzie są dość dobrze zachowane ruiny zamku joannitów w Swobnicy. Zamek był zbudowany w drugiej połowie XIV wieku, nad jeziorem, które wykorzystano do zasilania fosy. Zbudowano również duże przedzamcze. Zamek użytkowali Joannici aż do wojny trzydziestoletniej, a potem była to własność władców Brandenburgii, a w rodzinie Hohenzollernów zamek był do 1945 roku. Rozgrabiony i zaniedbany po wojnie, obecnie jest zabezpieczany przez gminę.

Na zachodzie, w Kostrzynie był duży zamek władcy Nowej Marchii Jana z Kostrzyna (Jana Hohenzollerna), zbudowany zresztą przez Krzyżaków, ale został częściowo zniszczony w czasie ostatniej wojny i ostatecznie zburzony w latach sześćdziesiątych XX wieku. Natomiast nieco bliżej był zamek Joannitów w Słońsku, który przetrwał II wojnę światową. Na Początku XV wieku Joannici odkupili majątek w Słońsku wraz z zameczkiem rycerskim, który w latach 1426-9 przebudowali zgodnie z własnymi potrzebami na siedzibę Baliwatu Brandenburskiego. Była to jednostka organizacyjna skupiająca okoliczne komandorie Joannitów i w pewnie sposób zależna od władców Brandenburgii. Zamek został przebudowany w XVI wieku w stylu renesansowym, chociaż historycy twierdzą, że zamek został praktycznie zbudowany od nowa. W 1652 roku został spalony przez szwedów, a później odbudowany już jako barokowa rezydencja. Spalony w 1975 roku, obecnie w ruinie.

zamek w Słońsku

Na południu od Gorzowa znajdziemy ruiny zamku Kazimierza Wielkiego w Międzyrzeczu, a nieco dalej dobrze zachowany zamek Joannitów w Łagowie. Dobra łagowskie należały do Templariuszy i zgodnie z poleceniem papieża powinny zostać przekazane Joannitom. Tak się nie stało, ale Joannici kupili te dobra w połowie XIV wieku i natychmiast przystąpili do budowy zamku, który miał być siedzibą komandorii. Joannici porzucili stary gród po Templariuszach oraz ich siedzibę. Do budowy zamku wykorzystali wzgórze w przesmyku między dwoma jeziorami. Zamek powstał najpierw w podstawowej formie, później stopniowo był rozbudowywany. Nigdy nie ucierpiał zanadto wojnach, aż dobywany był tylko raz w czasie wojny trzydziestoletniej. Dzisiaj jest tam hotel i restauracja.

Jeśli mowa o zamkach, to w wyszukiwarkach często wpisywane jest hasło „Lubniewice zamek”, chociaż wiadomo, że w Lubniewicach żadnego zamku nie ma. Był w XIV wieku zamek rodziny von Waldow, z kolei w XVI wieku wspominany był czerwony dwór i Biały dwór. W 1812 roku na jego miejscu zbudowano neoklasyczny pałac rozbudowany w 1846 roku. Ten właśnie pałac nazywany jest zwyczajowo starym zamkiem. W 1909 roku po drugiej stronie zatoki jeziora zbudowany został nowy pałac w stylu neorenesansowym. Dla odmiany nazywany jest dzisiaj nowym zamkiem. Pewnie dlatego w obiegowej opinii funkcjonuje świadomość, że w Lubniewicach jest zamek.